Pikietaż w Systemie Wiedeńskim

Inwestor szuka oszczędności, projektant – technologii, inżynier (konstruktor) – poprawnych i uzasadnionych rozwiązań. Czy warto wyważać otwarte drzwi? Od blisko 12 lat znany jest system obniżający koszty napraw uszkodzonych elementów oznakowania pionowego. Jest nim fundament śrubowy wkręcany do gruntu w Systemie Wiedeńskim, do szybkiego montażu, łatwy i przyjazny dla środowiska.

Każdego roku sytuacja powtarza się – tak zimą, jak i latem. Pługi odśnieżając drogi, latem zaś kosiarki, pielęgnując trawniki, pozostawiają po sobie dziesiątki zniszczonych lub uszkodzonych słupków kilometrażowych (pikietaż).

Czy zastanawiamy się, jak duże koszty napraw oznakowania pionowego ponoszą zarządcy dróg (samorząd lokalny, wojewódzki, GDDKiA) w skali kraju w ciągu roku? Powstają przy tym utrudnienia w ruchu kołowym, które trudno przeliczyć na pieniądze. Są to wymierne straty.

Wydziały infrastruktury urzędów miast i gmin, a także firmy wykonawcze montujące oznakowanie pionowe, mogą sięgać po sprawdzoną i skuteczną od wielu lat technologię fundamentów śrubowych, wkręcanych do gruntu w Systemie Wiedeńskim. System Wiedeński do maksimum skraca czas remontów i napraw oraz minimalizuje ograniczenia w ruchu.

Przedsiębiorcy drogowi zyskują w Systemie Wiedeńskim wielkiego sojusznika – innowacyjne rozwiązania rozstrzygają o pozyskaniu kontraktu.

System Wiedeński pozwala doprowadzać oznakowanie pionowe do stanu pierwotnego, np. po wypadkach drogowych, w sposób pewny, szybki i sprawdzony. Pikietaż osadzony (mocowany) na fundamentach śrubowych  jest prostopadły do osi jezdni, stabilny, o długiej żywotności i wielokrotnego użytku. Podczas wypadku drogowego nie istnieje żadne ryzyko zranienia. Słupek może zostać obruszony lub wyrwany z fundamentu śrubowego.

Dla jednego z Inwestorów wykonano odcinek próbny, w ramach testu skuteczności technologii. W ciągu sześciu godzin wbudowano 92 sztuki fundamentu śrubowego oraz osadzono pikietaż. Tempo robót pozwoliło montować na gotowo jeden fundament i słupek w czasie do czterech minut.